Bylo cudownie tam w bralinie normalnie tylu motorow to nigdy na oczy niewidzialem
Gdy przyjechalismy tam to ostatni ludzie na motorach konczyli sie pakowac, ale wycieczka byla fajna, tylko marcina cagiva w drodze powrotnej odmowila posluszenstwa ale dalismy rade
Było odjazdowo. Fakt, że to bardziej był zlot klubu ale to szczegół. Trafiliśmy też na 2 skuterowców co jechali do wołczyna a jedna klijentka była zajebista ("co ty myślisz, że ja na pielgrzymki nie chodze i skrutów nieznam"). Było fajnie.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach