Klubowe rozpoczęcie '08 - luźna dyskusja.

Jasiek_Matrix · Klubowicz

Do Antonina możemy się bujnąć. To nie daleko. Ostatnio też byliśmy ale spuźnieni. To przez Kobyla Górę i Ostrzeszów się jedzie. To nie daleko. A puźniej wracając w Kobyłce na grila zapraszam. Pod koniec kwietnia będzie już cieplej;) A puźniej możemy też skoczyć do KSW;) Aha bym zapomniał. A nasze rozpoczęcie sezonu??

MichaŁ · Administrator

KuBa · Moderator

Jesli chodzi o nasze rozpoczęcie to ja już chyba się za to nie biore. Człowiek nawet jakby sie nie starał zawsze wychodzi tak samo...

Jasiek_Matrix · Klubowicz

Kurde przecie ostatnio było fajnie. Nie bawmy się w żadne domki tylko weźmy w wyszogrodzie zróbmy i będzie spoko. Wystarczy, że wynajmiemy wiate i jest gicior;) Kto chce rozkłada namiot itp. Na drugi dzień wynosimy się

Ośrodek w Antoninie zajebiaszcza sprawa:D Można też w pewnym miejscu ryby połowić. Karpie piękne do 4kg;)

MichaŁ · Administrator

djsimon

Hmm...... ja tak się zastanawiam co by tu wykombinować hm...
Ja był bym osobiście za domkami ;] bo i na głowe nie napada (chyba) ;] i wmiare przyjemnie będzie . Można pomyśleć nad boguszycami ale pewnie powiecie że już nam się znudziły no to więc moze ten antonin ?? Ja tam chyba nie byłem ;] a przynajmniej nie pamiętam żebym był ;d . Ale właśnie przeglądałem na necie różne takie ośrodki wypoczynkowe i wpadłem na pomysł , to jest link do strony osrodka gdzie mogli byśmy pojechać

[link widoczny dla zalogowanych]

Jakby zebrać ekipe ludzi którym nie chodzi tylko o to żeby się zachlać ale zeby się pokazać jak KLUB to bym proponował właśnie to miejsce .

Tu jest mniej więcej trasa jaką musieli byśmy pokonać ;d ( usiądźcie wygodnie zanim zobaczycie ;] )
[link widoczny dla zalogowanych]

Co wy na to ;>

MichaŁ · Administrator

Jasiek_Matrix · Klubowicz

Michał w chwilce szczerości do bólu liczyłem na Ciebei ale widzę, że chyba masz dosyć xD Fakt niektórzy nie znają umiaru w piciu magicznego C2H5OH i puźniej mamy różne efekty tego. Ale może jednak do spółki byśmy coś zrobili tak w pare 100% pewnych osób. Nawet jak w 6 osób to będzie to już będzie zajebiaszczo;)

Wydzieliłem posty do nowego wątku. Tutaj można dyskutować do woli.
Admin

KuBa · Moderator

Ja tym razem się za organizacje rozpoczęcia ani zakończenia się nie biore.. Zrobiłem impreze w Wyszogrodzie i w Boguszycach i wiem jak jest. W Wyszogrodzie było jeszcze jako tako bo spało dosyć spokojne towarzycho i nie było zadymy, ale w Boguszycach była inna bajka. Były fajne momenty bo wiadomo że jak się nieco wypije to jest przyjemniej (nie zawsze). Trzeba wiedzieć kiedy skończyć pić żeby było miło. Wiec jeśli miałbym pewność że pojadą osoby które potrafią się zachować to mógłbym sie do tego zabrać lecz nigdy nie bedę miał takiej pewności.. Wiem że może wam się wydac ze troche przesadzam, ale np. w Boguszycach domek był wypozyczony na mnie, wszystko załatwiałem ja wiec jakiekolwiek problemy spadały na mnie, dlatego jestem przewrażliwiony.

Co do miejsca Antonin według mnie jest za daleko. Ale Buguszyce są bardzo przyjemne. Ewentualnie Stradomia i pole namiotowe..
Także miłej organicacji jeśli ktoś się podejmie. Napewno się pojawie.

MichaŁ · Administrator

Antonin to dobre miejsce ale na pewną impreze

50-60 km jest z Oleśnicy do Antonina, więc nie jest źle, ale nie są to Boguszyce gdzie jako tako nas znają i w razie czego można się zwinąć i rura do domu.

Marcin · Moderator

Wedlug mnie Stradomia jest bardzo fajnym miejscem ... bardzo chetnie wlasnie tam zrobilbym nasze rozpoczecie sezonu =) Moge tez zaproponowac Wilczyn

Jasiek_Matrix · Klubowicz

Stradomia, Boguszyce lub Antonin. Ja bym obstawiał za tymi trzema:P Mi osobiście obojętne, bo wszystkie miejsca są super;)) Ja Cię Kuba dobrze rozumiem i powiem wprost dlatego ja się za organizację 2 dniowej tez nie zabiore puki stan będzie taki a nie inny. Ja bynajmniej nie pije jak jade na rozpoczęcie a jak nocuję to max jedno piwko i bez gadania;) I jeżeli by wszyscy taką deklaracje złożyli to może i by coś można pomyśleć.

MichaŁ · Administrator

Jasiu, nie chodzi o to żeby nikt nie pił bo nie można zabronić nikomu. Tylko żeby to było w sposób kulturalny, nie do nieprzytomności, bez tanich win, denaturatów itp. I jeśli wiem że mam problemy z żołądkiem po alkoholu albo że mi odpierdziela to lepiej nie tykać niż spieprzyć impre.

Marcin, gdzie leży ten Wilczyn ?

Jasiek_Matrix · Klubowicz

Ale przecierz mówie o tym, żeby nie zachlewać mord tylko się napiś w kluturalny sosób po 2-3 piwa. Ja nie piję bo następnego dnia mam prowadzić ale jak ktoś chce to może się napić ale nie tak jak w Boguszycach! A co to ten wilczyn;> Nie znam i ciekawie brzmi;)

KuBa · Moderator

Wiesz.. nie chodzi o to żeby każdemu mowić ile ma wypić bo ja lubię wypić ale znam swoją granicę i wiem kiedy przestaje być fajnie.. A inni że tak powiem takiej blokady nie posiadają. Dlatego się nie podejmuje.